piątek, 27 lutego 2015

Pierwsza wygrana i pomysł na posty :)

Hej!


Pierwszy raz coś Tobi wygrał w konkursie (konkurs fotograficzny). Tak wiem wiem że w 1 poście pisałam (a raczej Tobi :p ) że dostaliśmy piłkę i smaki... ale to były konkursy robione przez moje koleżanki :p! Ten jest taki bardziej prawdziwy :p (u 1 koleżanki dostałam 2 miejsce bo wzięły udział 2 osoby, a u drugiej 3 miejsce bo... tak :p... nie wiem czemu). Rudy wygrał: smycz, miskę, kość, piłkę. Wygrał nagrody za 1 miejsce. Mam zdjęcie ale robione naprawdę na szybko :p.


OK Tobi z nagrodą :)



Taaak... widać połowę mojego brata :p.

Teraz jeśli chodzi o posty... bloga zawiesiłam bo nie miałam na nie pomysłu i nie miałam aparatu... no i posty były bezsensowne, krótkie itp. Więc pomyślałam że będę dodawać posta 1 na tydzień np. w Soboty. Co wy na to? Jeśli chcecie żeby tak było to napiszcie w komentarzu :). I bardzo dziękuje że kilka osób zostało na blogu :). Mam nadzieję że będzie coraz więcej obserwatorów :).



                                                                                                                                   Pozdrawiamy
                                                                                                                                          A&T

środa, 25 lutego 2015

Wracamy już naprawdę na stałe i kilka nowości :)

Hej!


Uff... jak ja dawno nie pisałam. Ale wszystko się wyrównało i teraz już zacznę :). W tym poście zasypię was zdjęciami :).



Ok to z Tobim chodzimy normalnie na spacery, kupiłam mu flexi i guardy :). Szelki już przegryzione... muszę kupić nowe i pamiętać żeby je zdejmować... jak Tobi się nudzi znajduje sobie inne dla niego ciekawe zajęcia.


Dochodzą też nowe sztuczki:


- ukłon
- w 100% dopracowana "piątka"
- uczymy się "poproś"
- uczymy się "a kuku"



... nie pytajcie co to za ostatnia sztuczka... chyba gdzieś ją widziałam i zaczęliśmy ćwiczyć. Poproś już prawie opanowane. Ze sztuczkami wleczemy się jak żółwie :p. Chodzę do nowej szkoły gdzie lekcje są do 15 + dojazd do domu, dlatego z Tobim trudno było wychodzić na spacery w Grudniu :(. Ale jak już powiedziałam wszystko się wyrównało :). Stwierdziłam też że nie odpuszczę sobie pisania tego bloga. Przez te moje zwieszania ja mam kilka obserwatorów a np. koleżanka od Dziny 31 :p. No trudno. Mam nadzieję że w końcu blog odżyje. Z Tobim zacznę niedługo zaczniemy bikejoring. Niestety teraz jakość zdjęć w porównaniu do tamtych.. dużo słabsza.


Zapraszam was do naszego nowego FB: Rudy Psiak - Tobi (powinno wam wyskoczyć :p)


                                                                                                                       Pozdrawiamy   A&T

A teraz zdjęcia. Większość robiła Iza :p