czwartek, 31 lipca 2014

Frisbee

Poszłam dzisiaj z Tobim na spacer. Zabrałam frisbee. Bez większego przedłużania oto.....



Tobiaszowe frisbee!:


A i proszę nie zwracajcie uwagi na mój głos :)
Dziwnie mówię na tym filmiku :).


Ania :)

niedziela, 27 lipca 2014

Szpulka kochana psina.

Byłam znów u mojej cioci która lepi z gliny. Ten post wyjątkowo nie bedzie miał NIC o Tobim. Dobra a więc... ta suczka mojej cioci wczoraj ledwo co zipała. Bardzo się o nią martwiliśmy. Pojechaliśmy do weta (o ok. 23:00 ). Okazało się że biedaczka zachorowała na babeszjozę :''''''''''(. Proszę trzymajcie za nią kciuki żeby wyzdrowiała. Dzisiaj też jedziemy do weta. Suczka ma niestety też oprócz babeszjozy guza na nodze :(. Proszę trzymajcie za nią kciuki! To ja już zmykam bo niedługo jedziemy do weta. papa...

A i tutaj jeszcze jej zdjęcie:




Ania

niedziela, 20 lipca 2014

Trochę szkód, nasze 1 razy z frisbee i zdjęcia.

Dzisiaj pojechałam z Tobim nad takie 2 jeziora (dość daaaleko) i zabrałam ze sobą frisbee. WIEM że nie można przemęczać psa w takie upały, ale większość rzutów była do jeziora, a oprócz tego gdy rzucałam normalnie nie do jeziora to jeziorko było blisko. Na razie nie znam się za bardzo na tym sporcie ale widzę że Tobi ma smykałkę do tego ;). UWAGA Tutaj BARDZO ważne pytanie: Ponieważ dzisiaj rzucałam frisbim plastikowym moje pytanie brzmi: Czy może takie zostać? (Zamierzamy częstooo trenować na przyszłość) Czy kupić np. piankowe?  (a jeśli nie to jakie???) :). Bardzo proszę o odpowiedź bardzo. Dobrze to był taki wstęp. Teraz skupmy się na tytule ;). O co chodzi z tymi szkodami? Ponieważ tobi ma obsesje na punkcie.. (napiszę w następnym poście czego)... porysował lakier na masce auta takiego pana :/. No i trzeba było oczywiście dać panu kasę :) i przeprosić. Ok znów wracajmy do frisbee, a więc no rzucałam psiakowi friesbee i zauważyłam że około co 8-12 raz łapie pięknie w locie! (wiem dla was to może nie być imponujące ale to był jego 1 raz!) :D. I tutaj zdjęcia jako dowód :p:






 Tak wyglądało friesbee pod koniec połowy całego rzucania :p



 Uśmiechnięte Tobiaszowe mordki :)








 Jaka postawa :)
 Daj kawałek kotleta!






 W drodze do domu
Tak oto kończy się ten post. Mam nadzieję że jest w miarę w miarę.


Tutaj jeszcze stronka na fb: https://www.facebook.com/pages/Nasze-kochane-zwierzaki/766413960075643?fref=ts To stronka (na razie) Moja i mojej koleżanki. Będą tam się od czasu do czasu pojawiać rzeczy związane z Tobim ;). Polubienia mile widziane :D.


Ania :)

sobota, 12 lipca 2014

Wracami z zakupami :).

Długo mnie nie było... A problemem jest aparat który gdzieś się zapodział :/. Do tej pory go nie znalazłam :(. Ale mam zdjęcia co prawda z telefonu ale są (rozmazane :/)  :D. A więc dziś byłam na zakupach z siostrą i kuzynką w Zoo Karinie i Rossmannie :). Mam problem... Tobiemu ZAWSZE kupuję prezenty urodzinowe ZA WCZEŚNIE :p. Dobra już bez zwlekania oto co kupiłam Tobiemu na urodzinki :)  :


1.Snack ball firmy Trixie 1 poziom trudności (2 gumowa była ciut za droga :(...)



2. Smaczki firmy Trixie Mixture Snack Soft (śmierdzą i to bardzo :/, ale Tobiemu chyba smakują :))
3. Cygaro O'canis z bażanta
4. (co prawda z sklepu obok mnie a nie w wymienionych powyżej)
Kabanosy dla psów z Vitacraft
A teraz wszystko co kupiłyśmy (razem zmoją siostrą i kuzynką :)):
Tobi już zjadł cygaro (chyba mu smakowało :)) zdjęcia:



To były moje zakupy!
A i jeszcze prosiłabym was (jeśli możecie żeby napisać komentarza mojej siostrze i kuzynce na blogu (będzie im miło) tylko proszę)
Kuzynki:http://mojzwierzecyswiat.blogspot.com/
Siostry:http://kociakowyswiat.blogspot.com/




Ania ;)