Brawo! Bonikowa podnosiła jak już spadło, oczywiście nie przynosiła, a po dwóch rzutach jej się nudziło ;-) Ostatecznie jednak dostaliśmy szlaban od weta na wszelkie sporty, więc zostały nam tylko spacery :-) Pozdrawiamy, Asia i Bona http://piesoswiat.blogspot.com/
Super! Moja nawet lubi za nim biegać, ale szału nie ma, a o tym, aby mi je przyniosła nie ma mowy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Brawo! Bonikowa podnosiła jak już spadło, oczywiście nie przynosiła, a po dwóch rzutach jej się nudziło ;-) Ostatecznie jednak dostaliśmy szlaban od weta na wszelkie sporty, więc zostały nam tylko spacery :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Asia i Bona
http://piesoswiat.blogspot.com/
Widzę, że nie tylko u Nas frisbee poszło w ruch :)
OdpowiedzUsuńpzdr i zapraszamy do Nas
http://pieswewroclawiu.blogspot.com
Ale Tobi super bawi się frisbee :) Ja niestety frisbee nie posiadam, ale planuję jego zakup :) Chociaż wątpię żeby mój Noris się nim bawił xd
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas:
http://zakochanewpsach.blogspot.com
Serdecznie pozdrawiam :)