Jakieś kilka tygodni temu byłam u mojej "cioci" która zajmuje się garncarstwem (lepi z gliny ;) i nawet foty porobiłam ale... zapomniałam napisać posta ;). Dziś jadę tam znów na zbieranie bzu i nie tylko...
To popołudniu przyjadę i wkleję do kolejnego posta foty (ale te stare bo aparat padł ;( ) ale opiszę też co się dzisiaj działo ;).
PS. Teraz fotek nie wklejam bo za krótki post ;)
Ania ;)
świetny blog, dzięki za ustawienie mojego bloga na początek twojej listy
OdpowiedzUsuń